29.11.2004 :: 21:50
.......MiEszAnE UcZUciA........ Hmm jakby wam to wytłumaczyć?? W sumie to tu nie ma czego tłumaczyć po prostu mam mieszane uczucia.. od soboty przepełnia mnie smutek ,żal ,gorycz a także współczucie i radość....... tyle że w niektórych sprawach pojawia się też obojętność..... W sobote gdy dowiedziałam się o śmierci Asi taty zrobiło mi się smutno...... nagle radość zamieniła sie w smutek w ciągu ułamka sekundy odechciało mi sie wszystkiego.. nie chciało mi sie ani ostatków ani concordu myślałam tylko o tym żeby pojechać do niej i pomóc jej w tej trudnej chwili... Jednak nie wszyscy to zrozumieli co mnie bardzo zdziwiło i zabolało bo osoba która wie co to znaczy stracić ojca zadała mi największy ból.. nie wiem byłam w szoku po prostu mnie zamurowało i tyle..... wypowiedziane przez tą osobe słowa na zawsze zostaną mi w pamięci!!:( ale nie ważne bo ta osoba przyznałą się do błedu i niestety ale dużo kosztowało żebym tej osobie przebaczyła ale już nie bedzie tak jak kiedyś.. pomimo tego że dostałam tą piękną róże ale w tym momencie chce podziekować z całego mojego koffanego serduszka EWUŃCE która nie zadawała pytań i przyjeła jakoś tą wiadomośc że nie ide mysle że ona mnie zrozumiała bo to jest koffannnaaaaaaaa dziewcynka i dla niej wielkie DzIĘki!!!!!!!!!!:*:*:*:*:*:* wiem że moge na niej polegać bo ona zawsze mnie zrozumie i wysłucha i wogóle koffana jesteś BUZIACZKI DLA CIEBIE :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*: