.............mmmmmmmmmm...........
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów
a miłości bym nie miał,
stał bym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieje,
wszyastko przetrzyma.
miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest]jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków,który zniknie,
lub jak wiedza,której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy
i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
[...]
Tak więc trwają wiara,nadzieja, miłość-
te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
(1 Kor 13,1-11,13)
|