Link :: 02.05.2005 :: 15:14 hehe była przednia zabawa:D
no bez kitu wybawiłam się wczoraj a do tego ile przygód miałam bosche adrenalinka az rosła :D hehe obiecuje sobie jedno że juz nigdy nie wsiade z pijanym kierowca do samochodu .....
jeszcze chce żyć życie mi miłe :D i kochane:D
a tak wogóle to najpoierw byłam w Zaolszyniu a później w strefcu dobra lece teraz siem szykować bo dzisiaj czeka mnie kolejna imprezka 18-nastka Bryny:):* staje siem dzisiaj pełnoletni:) hiehie lece trzymajcie siem cieplutko :D
hehe ale mnie jebie kac:D Komentuj(1)
Link :: 04.05.2005 :: 20:52 Poniedziałek <=18nastka Bryny
no to właśnie tak weekend majowy spędziłam na imprezowaniu w niedziele byłam w zaolszyniu a w poniedziałek u Bryny na 18nastce na początku było całkiem fajnie ale póxniej zrobiła się mała lipa nie chce mi sie już tego wspominać co się tam działo (ojj a działo się bardzo dużo...
począwszy od jednej bujki po zwałe Anki aż do kolejnej najgorszej bujki o bez kitu mam juz dosyc takich przygód...i akcji
ciesze sie ze prezen sie Brynie spodobał mam nadzieje że koszula którą dostał ode mnie i od Ewy bedzie mu sie dobrze nosiła
pomimo tego że poszłyśmy już po 2 mam nadzieje że bryna się nie obraził i nie wziął tego tak bardzo do siebie .....
Pamiętaj Bryna tu nie chodziło o to co się tam działo...!!
PZDRW dla wszystkich a szczególnie dla solenizanta który kończy dzisiaj 4 maja 18 latek :):* Komentuj(0)
Link :: 04.05.2005 :: 21:00 Wtorek 3 maj
No i mieliśmy Święto Narodowe była śliczna pogoda a ja latałąm w tą i spowrotem a to do Jolki a to do Marty z psem na spacer wcale mnie nie było praktycznie w domciu....
a wieczorem wybrałam się nad zalew z Bryną ,Mariem i Anką
szłam sama a po drodze spotkałam kumpla Kamila który podwiózł mnie nad zalew ( w sumie zanim ja tam dojechałam to byłam najpierw na romanówce później pod pg4 a dopiero nad zalewem)
pogadaliśmy troche i Mario z Anką zmyli się coś po 20:00
siedziałam z Bryną i rozpocząl sie temat .........
z deczka się wkurzyłam bo wcale mi sie na ten temat nie chciało wypowiadać z resztą po co miałam sobie język strzępić jednak on dalej się toczył .....
ajjjj rozwinął się a razem z nimi poszły wspomnienia ,wymiana zdań i lekkie zdenerwowanie...
naszczesnie przeszło ale cały czas myslałam o tym co sie działo przez te wakacje przez ten cały czas ile mi sie jazd dostało i wogóle.......a na koniec wkurzyłam się tak porządkie kiedy Bryna powiedział mi że ktoś oskarżył Pawła Kryńskiego (chłopaka siostry)że zajebał kumplowi na 18(tak dla wyjaśnienia on tam był na chwilke przypakiem )..... Komentuj(0)
Link :: 04.05.2005 :: 21:07 zajebista handra........
ojj jaki dzień zwalony od rana pada a razem z deszczem przyszedł smuteki szarośc dnia ...
już nie moge wysiedzień w domku nie moge nic zrobic nudzi mi się okropnie a do tego myśli napływająmi same do głowy myśli związane z wczorajszą rozmową ..!!!!
czemu zawsze na mnie wszystko spada czemu akurat los chciał żebym to ja stała się głównym celem głupich rozgrywek pomiędzy tymi 2 osobami wiem że to już mineło ale czy musiałam znieść to wszystko..???
nie potrafie sobie tego wytłumaczyć nikt nie potrafi tego wytłumaczyć.......
źle się dzieje .....smutek żal rozgoryczenie to uczucia które mnie teraz przepełniają ..... wiem że to minie ale dzisiejszy dzień zaliczam do najgorszych w ostatnim czasie ......
nie chce mieć wspomnień nie chce już nigdy wokół siebie fałszu .....
mam nadzieje że Ci którzy sprawili mi najwięcej krzywdy kiedyś za to zapłacą i sami będą tak cierpieć.........
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Komentuj(3)
Link :: 08.05.2005 :: 20:40 *** (To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią)
Wojtyła Karol
To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią
do tego poranka zimą.
Tyle lat już wierzyłeś, wiedziałeś na pewno,
a jednak nie możesz wyjść z podziwu.
Pochylony nad lampą, w snopie światła wysoko związanym,
nie podnosząc swej twarzy, bo po co -
- i już nie wiesz, czy tam, tam daleko widziany,
czy tu w głębi zamkniętych oczu -
Jest tam. A tutaj nie ma nic prócz drżenia,
oprócz słów odszukanych z nicości -
ach, zostaje ci jeszcze cząstka tego zdziwienia,
które będzie całą treścią wieczności.
*** (Miłość mi wszystko wyjaśniła)
Wojtyła Karol
Miłość mi wszystko wyjaśniła,
Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała.
A że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.
Więc w tej ciszy ukryty ja - liść,
oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni,
gdy wiem, że wszystkie upadną.
życie życie jest nowelą raz przyjazną a raz srogą...
czy tak już musi być..??
człoweik staje przed trudnymi wyborami i nie zależnie od tego co wybierze zawsze jest źle....
to po co wogóle wybierać..??
ale ja się nie dam ...... bede dzielna
póki żyje i póki jestem na ziemi bede podejmowała decyzje które bede uważała za słuszne ...... pomimo różnych sprzeciwów nie dam się .....
potrzebuje tylko jednego wsparcia bliskich i Ewy bo łączy nas nieprzerwana szczera i nieskończona przyjaźń DzIęKuJe!....
Komentuj(2)
photo lostheart
|