Link :: 01.12.2004 :: 22:22 MoŻe ZnOwu TRoSzKe OpTYmiSTyCzNiEJ........:)
"TAKIE JEST ALE TYLKO CZASAMI"
życie jest naprawde piękne
tylko trzeba mieć
podejście
odpowiednio z uśmiechem
witać sercem każdy
dzień
brać zawsze wszystko garściami
trzymać zaciskając mocno
w dłoniach
ogrzewając marzenia szalone
wymyslone codziennie
w głowie.
To nie mój wiersz!Pisze to żebyście nie pomysleli że zaczełam pisać =)Heh...=) czuje że wraca mi dobry humor może dlatego że wszystko dobrze zaczeło się układać..,Asia jest już troszke weselsza ,a raczej już troszke przyzwyczaiła się do tej myśli...
o ostatkach już nie mówie bo nigdzie nie byłam...:], ale to nic..:) jakoś to przeżyje:)) z resztą znowu mam dobry humorek bo jestem otoczona samymi dobrymi i prawdziwymi osobami:] którym moge ufać i za to wielki cmokassseeekkkk:*:*:* Komentuj(2)
Link :: 02.12.2004 :: 20:02 ......"I.....Po......WyWIadÓWcE.........=D ".......
HehS No I jEstEM pO wYWiadÓWcE..... PeWNiE ZaSTanAwiACiE się jak było gdy mamusia wróciła...=) heeh :P a ja wam powiem że wcale nie było tak źle.... i z tego bardzo sie ciesze.Oczywiście tak jak myślałam dostało mi sie za godzinki nieusprawiedliwione i ucieczki...
Ocenki jakoś przeszły i nic prawie o nich nie mówiła [w sumie to one wcale nie są takie złe ;))] hehe mam jednak dobry humorek może troszke się źle czuje ale to przejdzie prędzej czy później więc ide już pewnie się położe papa.......=)))))
Komentuj(1)
Link :: 03.12.2004 :: 17:34 .............mmmmmmmmmm...........
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów
a miłości bym nie miał,
stał bym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieje,
wszyastko przetrzyma.
miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest]jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków,który zniknie,
lub jak wiedza,której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy
i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
[...]
Tak więc trwają wiara,nadzieja, miłość-
te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
(1 Kor 13,1-11,13)
Komentuj(2)
Link :: 05.12.2004 :: 21:01
.......znowu rutynka......
I znowu czeka mnie tygodniowa rutynka.....
Codziennie do szkoły i ze szkoły a potem weekend i od początku hmmmmmm trzeba coś z tym zrobić ale co?? właśnie gdybym wiedziała to bym dawno już to zmieniła :) w sumie nie ma na co narzekac przynajmniej w szkole coś się dzieje a w domku to co ja bym robiła....:) o dzisiaj doszłam do pewnego wniosku że jednak Bryna miał kedyś racje z tym co powiedział........:) ale co powiedział to już zostawie dla siebie no i może jeszcze jedna osóbka wie:) a i jeszcze coś musze dzisiaj napisać mam zajebistą rodzinke nie oddała bym jej za nic a moje cioteczne rodzeństwo jest zajebiste heh koffam was wszystkich Agnieszka jesteś siuper szkoda że nasz kontakt się urwał pamiętasz jak codziennie się spotykałyśmy było fajnie :) hehe :*:*:*:*:*:*:*:*:* Komentuj(2)
Link :: 05.12.2004 :: 23:41 ...... dla osób które nie mogą dać sobie spokoju.....i dla Ewunci.....:)
No więc ta noteczka jest dla osóbek które nie mogą sobie jeszcze czegoś darować...... Tak własnie...ale ogólnie to dotyczy mojej Ewunci.
No więc tak znamy się już 10 lat dla mnie to bardzo długo. To fajniutka i wesolutka dziewcynka:* moja koffana psyjaciółka bo takie są właśnie w życiu najważniejsze :). Przyjaźnimy się od 2 gimnazjum to już bedzie 3 rok i jak do tąd nie zawiodła mnie jeszcze ani razu..i właśnie dlatego bezgranicznie jej ufam:) a teraz do rzeczy chodzi o wakacje... wiem że nigdy nie miałam dla niej czasu a potem ona wyjechała i to dlatego zerwał nam sie kontakt już myślałam że po naszej przyjaźni. Skończyło się gimnazjum i każda z nas miała się rozejść do innych szkół to było smutne ale prawdziwe....:( nie powiem spędziłyśmy zajebistą sobotke w wakacje razem i jeszcze z 2 osóbkami :D nie Ewka:D heh ale to tylko raz wiem że mówilam że już się z nią nie przyjaźnie bo można powiedzieć że tak było "ALE W NASZYCH SERDUSZKACH PRZYJAŹŃ DALEJ ISTNIAŁA" i nie ważne co było! ważne co jest i co bedzie !!!!!! a wiem że bedzie dobrze i już tak pozostanie teraz w każde wakacje bedziemy się spotykały i obiecuje Ci że nigdy już nie bedzie tak jak w te wakacje !!!!!! niach niach :*
heh z reszta sama wiesz jak bedzie w te wakacje:D jak najwięcej imprez i wyjazdów oczywiście w gronie Dominisi,Madzi, Sylweczki i Kasi ma się rozumieć..........:*:*
Komentuj(4)
Link :: 06.12.2004 :: 20:39 ... ten blog jest dla mnie pisze go bo chce a jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia to niech tu nie zagląda....
tak właśnie bloga pisze dla siebie to fajny sposób przełożenia swoich myśli i do tego inni mogą zobaczyć co czuję...
Założyłam go po to żeby pisać w nim wszystko na co bede miałą ochote i nie ważne czy komus się to podoba czy nie mam to gdzies pisze to co czuje i to co chce a jak komuś sie nie podoba to dowidzenia to tyle.....
mikołajki.........!!!!!
no więc dostałam prześliczną bransoletke od Marcina:* jest naprawde piękna i wcale nie przesadzam chyba zaczynam wkońcu go doceniać myśle że drugiej osoby która mnie tak pokocha już nie bedzie
jejku czemu ja odrzucam jeszcze takiego chłopaka nie wiem może czas nad tym poważnie pomysleć.........:) papa:* Komentuj(3)
Link :: 12.12.2004 :: 20:31 ...... nie moge na to patrzeć!!........:(
pewnie zastanawiacie się na co tak nie moge patrzeć??
nie moge patrzeć jak miejsce do którego wracam myslami zamienia się w piekło .... jak z każdym dniem dom rodzinny mojej mamy zamienia się w codzienne kłutnie i wrzaski :(( czemu tak jest;( zawsze uważałam że tamto miejsce jest najpiękniejsze i zawsze bede tam jeździła a teraz co?? teraz jade tak jak musze albo jak mi coś odwali... ale czemu musze zawsze wybierać te złe chwile które kończą się jeszcze gorzej ......??:( dzisiejszy dzień był jednym z najgorszych w ostatnich miesiącach i nie wiem jak tak dalej bedzie to znienawiedze tamto miejsce które do tej pory tak kochałam .....:( Komentuj(3)
Link :: 15.12.2004 :: 21:04 co tu dużo mówić jest dobrze i źle mmmmmm.......
No tak nie wiem co mam robić już z tym wszystkim ?? Jest dobrze i źle. Jest mi ciężko bo jestem z obobą której nie kocham i do której raczej nic nie czuje :( z drugiej strony wiem ,że on jest szczęśliwy Ale tak nie może być!!! Trzeba będzie coś z tym zrobić!! tylko nie wiem co!! PLEAS!!HELP!! mmmmmmmmm......... a z drugiej strony jest dobrze bo mam moją rodzinke jak narazie żyje sobie z wszystkimi w zgodzie no i mam faną klase :))) która zawsze mnie rozbawi:D:P [tak downy o was mowa:P:P :D =>=>=> żartuje sobie] to normalni ludzie z dużym poczuciem humorku:) są koffani:* a no i dzisiaj jeszcze spotkała mnie bardzo milutka rzecz której w życiu bym się nie spodziewała , ale szczerze powiem że bardzo mnie ona ucieszyła :) ale chyba to
dobrze hmmmmmm a wiecie co ja nie kupiłam jeszcze prezentów pod choinke mojej rodzince i cio to bedzie??:> chyba czas najwyższy zrobić jakieś pakupki nio nie .... hmm może w piątek pójde co ty na to Ewka...??:) papa:* Komentuj(2)
Link :: 16.12.2004 :: 19:30
.....>>bez tematu<<.....
Tak właśnie bez tematu bo po co mi temat po co wam temat jak bedziecie chcieli wiedzieć co jest w tej notce to po prostu ją przeczytacie :] Mam racje??:> Ale uważajcie bo ciekawość to ponoć pierwszy stopień do piekła.. tak naprawde to co napisałam nie ma najmniejszego znaczenia po prostu nie wiem jak mam pozbierać myśli..
Dzisiaj zerwałam z chłopakiem do którego nic nie czułam oprócz tego że go bardzo lubie ,ale stwierdziłam że lepiej jak się dowie o tym wcześniej niż później.... pomimo tego on dalej pisze mi że mnie kocha i stało się coś co mnie bardzo zdziwiło przyszedł do mnie i myślałam że odda mi moje zdjęcie które mu dałam ale zamiast zdjęcia doastałam róże tak własnie róże.....nawet kawałek się przeszliśmy ale nasza rozmowa nie miała najmniejszego sensu i rozeszliśmy się każdy w swoją strone......:( nawet nie wiecie jak mi przykro że musze odrzucić tak kochającą mnie osobe ale wiem że tak jest lepiej bo ja bym go raczej nie pokochała ale to już jest nieważne mam jednak nadzieje że zostaniemy chociaż przyjaciółmi albo tak jak wcześniej będziemy się tylko kolegować..:) Komentuj(2)
Link :: 26.12.2004 :: 01:04 AlE zAJeBisTe ŚwiĘtA mÓwIE WaM ByŁo EksTRa :)))))))))))))))
No więc zaczeło się od tego że z rana :D tzn. nie tak z rana bo o 11:00 zjedliśmy sobie bardzoo obfite śniadanko :)po którym oczywiście nikt nie mógł się poruszać ale to normalka:D niestety leniuchowanie nie potrwało dlugo bo zaraz pozbieraliśmy swoje manatki i pojechaliśmy do babci :D u której w progu powitała mnie cała rodzinka składająca sobie życzenia:D ( możecie sobie wyobrazić jak to wyglądało około 20 osób składających sobie życzenia normalnie komedia)oczywiście pobyłam tam z 5 minut i zaraz zmyłam się do moich siostrzyczek :)))) uuuuuuu ile to juz czasu mineło jak sie nie widziałyśmy wszystkie we 4 :))) no nie dziewczynki:D no i oczywiście musiałyśmy się wygadać do woli :DDD najgorsze było to że naszła nas wielka ochota na winko :P którego nie miałyśmy i musiałyśmy coś wykombinować żeby je zdobyć ale nie wiedziałyśmy co ...:]
czas sobie leciał i leciał jak głupi i naprawde wszystko mineło tak szybciutko że to szok..... a i nie moge zapomnieć że nasz braciszek Waldek zakupił sobie kamere:DD:D:D:D oczywiście nie zapomniał nas na niej uwiecznić :D:D fajnie przynajmniej bedziemy miały pamiątke....... a wracając do tego wina to wkońcu wykombinowałyśmy je :D gdy przyszła ciocia Ala i zapytała się czy coś nam potrzeba to Wiolka krzykneła wina , a ciocia wina no to macie całe w barku no i dostałyśmy całe winko białe półsłodkie nie otwierane tylko dla nas 4 :D:D:D uuuuuuuu było dobre tylko jakos szybko się skończyło:P:P:P
to były chyba jedne z moich najlepszych świąt w moim życiu jakie spędziłam u babci oczywiście jak tradycja każe zabrali nam światło :D:D ale to nie był dla nas żaden problem a do domku wróciłam z jakieś 30 minut temu jak nigdy ale było fajnie i nie zapomne tego dnia do końca życia naprawde było świetnie :D:)
co o tym sądzicie siostrzyczki??:>:) Komentuj(1)
Link :: 30.12.2004 :: 22:05 ...I zNoWU tU jEstEm.........:):D
jestem więc skoro już tu weszłam to może czas podsumować cały rok 2004... :) hmm no wiec no wiec nic
nie ma co tu pisać był po prostu i kończy się jak każdy poprzedni rok :) i każdy zawierał w sobie coś fajnego i coś głupiego coś co chcemy zostawić w swojej pamięci i coś czego nie mamy najmniejszej ochoty wspominać :)))
ale jedno co chce zeby zostało mi w pamieci to te świeta bo naprawde pomimo wszystkiego były zajebiste oprócz tego jak nigdy rozmawiało mi się z moimi siostrzyczkami zajebiście nie było żadnych kłutni ani obgadywania wszystko było spoko chciałabym żeby zawsze tak było
zebyśmy przez całe życie rozumiały sie tak jak wtedy ...:)
jedno jest dla mnie bardzo pocieszające widze że powoli odzyskuje kontakt z Agnieszka :) a to jest ważne bo my zawsze gadamy o wszystkim... Nie siostra!!:D bez żadnych skrępowań :P
< bez skojarzeń zbereźniaki :P:D>
bo najważniejsza jest przyjaźń i to co dzięki niej otrzymujemy od drugiej osoby:
-ciepełko które płynie z serduszka opiekującego się tobą i pomagającego ci w każdej chwili zwątpienia
-dobro i pomoc jaką ci okazuje każdego dnia
-wsparcie i wogóle wszystko co najpiękniejsze
wiem wiem że niektórzy dopisali by do tego że równie ważna jest miłość ale niech ktoś powie sobie szczerze przecież miłość często przychodzi i odchodzi a taka prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko i jest najcenniejsza :)
uciekam już bo się rozpisałam ale to co napisałam to szczera prawda ...:]
Komentuj(7)
photo lostheart
|